czwartek, 17 lipca 2014

                                 Rozdział 1 

                                 Kochany pamiętniczku :

Jeszcze cztery lata temu żaden chłopak nie chciał by się ze mną umówić .. byłam gruba miałam pryszcze .. typowa kujonka . Byłam prześladowana przez 'szkolne gwiazdki' - uciekłam .. dosłownie przeprowadziłam się do cioci i postanowiłam zmienić mój wygląd . Udało się , wyglądam lepiej .Postanowiłam wrócić i dokończyć liceum w Stanford . Będzie ciężko zwłaszcza wtedy gdy ludzie przypomną sobie o mnie ..
Boję się , że nie znajdę sobie przyjaciół , że znów będzie tak jak dawniej a cała praca pójdzie na marne .
Z rodzicami widywałam się tylko w święta u cioci .. tęsknie za nimi .. ale z ciocią od dawna jestem nierozłączna .. będę tęsknić .. ale tak będzie lepiej nie mogę być wiecznie szarą myszką bojącą się wyjść z domu tylko dlatego,że ludzie się patrzą . NIE .! koniec z tym .  Żeby mój plan się udał musiałam stać się pewniejsza siebie .. codziennie odmawiać sobie różnych rzeczy .. i ćwiczyć .. wszystko .
Jadę taksówką na samolot .. z ciocią pożegnałam się wczoraj gdyż musiała iść do pracy już o 4 nad ranem.
Nie obyło się bez morza łez i tryliona uścisków . Ciocia upewniała się czy na pewno chcę jechać .. a co najważniejsze czy jestem na to gotowa (?) W sumie sama nie jestem pewna czy jestem na to gotowa .. ale jak nie teraz to kiedy (?) No właśnie ..dlatego podjęłam tę drastyczną decyzje i postanowiłam wrócić ..
Będę tęsknić za ciocią .. Nowym Jorkiem i ciągłymi zakupami .. niestety większość  moich ubrań,butów muszę zostawić . Trudno . Jesteśmy już na lotnisku . Większość osób nie zwraca tu na nikogo uwagi .. każdy śpieszy się .. a ja zastanawiam się co będzie robić ciocia jak wróci z pracy .. i jak zareagują rodzice gdy mnie zobaczą .. wiedzą , że przyjadę ale jestem ciekawa czy choć troszeczkę będą się cieszyć .
Idąc na odprawę czułam wzrok utkwiony na mojej osobie ..odwróciłam się i zobaczyłam przystojnego blondyna zbliżającego w moją stronę .. nagle naszły mnie pytania .. A co jak on chce mnie porwać (?!)
A co jak on jest seryjnym mordercą (?!) A co jak jest gwałcicielem (?!) Moją bitwę myśli przerwał chłopak :
-Hej jestem Alan -posłał mi miły uśmiech w duchu skakałam z radości , że nie chce mi nic zrobić
-Hej jestem Selena - też posłałam mu pół-uśmiech
-Lecisz do Stanford -zapytał 
-Tak -odpowiedziałam
-Ja też lecę odwiedzić moją babcie i kuzyna Erika a ciebie co tam sprowadza (?)
-Z powrotem w prowadzam się do rodziców
-Taka sytuacja ..
-Tak ale jeżeli mamy zdążyć lepiej żebyśmy już szli ..
-Faktycznie chodźmy
Resztę drogi szliśmy w ciszy .Gdy dochodziliśmy zauważyłam stewardese która sztucznie uśmiechała się do pasażerów i odbierała bilety .
-Proszę o wasze bilety 
-Proszę - podałam jej mój bilet 
-Proszę odezwał się za mną Alan 
-Proszę już iść i zająć miejsca 
-Selena - odezwał się Alan 
-Hmm...
-Siadamy razem - zapytał gdy się odwróciłam zauważyłam u chłopaka rumieńce .. słodko
-Jasne choć - złapałam go za rękę i szłam w poszukiwaniu wolnych miejsc ..Znalazłam 
-Tu powiedziałam - usiadłam przy oknie i zaczęłam szukać słuchawek - Przepraszam Alan ale nie dam rady bez słuchawek .
-Jasne chciałem powiedzieć ci to samo o mojej książce .. muszę ją przeczytać bo nie wytrzymam a wiesz trudno się skupić na czytaniu jeżeli siedzi koło ciebie jakiś natrętny rozmówca .. nawet nie wiesz jak się ciesze że cię poznałem - uśmiechnął się do mnie co też od razu zrobiłam .
Włożyłam słuchawki do uszu , odblokowałam telefon i weszłam w moją play-listę 
Robin Thicke- Give It 2 U
Armin Van Buuren- Beautiful Life
Lady GaGa- Applause
The Wanted- We Own The Night
Katy Perry- Roar
PH Electro- Run Away
Macklemore- Same Love
Calvin Harris- Thinking About You
Inna- Be My Lover
Armin Van Buuren- Beautiful Life
Lady GaGa- Applause
The Wanted- We Own The Night
Katy Perry- Roar
PH Electro- Run Away
Macklemore- Same Love
Calvin Harris- Thinking About You
Inna- Be My Lover

Robin Thicke- Give It 2 U - To jest to ..zablokowałam ekran i zaczęłam nucić :
Hej dziewczyno
Wiesz, że wyglądasz cholernie dobrze
Wyglądasz jakbyś spadła z nieba
Wiesz, że doprowadzasz dorosłego mężczyznę do płaczu ... 
Odpłynęłam ..

--------------------------------------------------------------------
Poczułam jak ktoś szarpie moje ramie i mówi
-Seeelena wstajemy .. zaraz lądujemy - otworzyłam szybko oczy i zobaczyłam Alana 
- Dzięki , że mnie obudziłeś - uśmiechnęłam się tak się cieszę , że koło mnie siedział .. zapięłam pasy i czekałam na lądowanie .Z każdą sekundą martwiłam się coraz bardziej ..a może mogłam zostać w Nowym Jorku .. obyło by się bez tego stresu . Moje rozmyślenia przerwał Alan :
-Słuchaj Selena bo dziś w Stanford jest impreza i tak zastanawiam się czy nie chciałabyś ze mną pójść 
-Alan nie zrozum mnie źle jesteś przystojny i w ogóle ale puki co nie chcę się z nikim umawiać - uśmiechnęłam się do niego na co ten zachichotał 
-co jest w tym śmiesznego bo nie rozumiem 
- sęk w tym , że jestem gejem Selena-wytrzeszczyłam oczy
-CO (?!)
-Wiesz nie interesują mnie dziewczynki i te sprawy - uśmiechnął się do mnie - to jak (?)
-Jasne , że tak - wrzasnęłam - tak się cieszę , że cię spotkałam boże ..
-Po prostu Alan maleńka - powiedział i puścił mi oczko no co ja zachichotałam i walnęłam go żartobliwie w ramie .
- Drodzy Pasażerowie proszę przygotować swoje pasy Lądujemy .
-----------------------------------------------------------------------------------------
-Podaj mi swój numer - podałam mu go i pożegnałam się . Zaczęłam zmierzać po moją walizkę gdy już odebrałam zderzyłam się z jaką dziewczyną .
-Przepraszam - odparłyśmy w tym samym czasie i zaczęłyśmy się śmiać .
-Sorka śpieszę się - odparła i odeszła .. podążyłam do wyjścia od razu rozpoznałam moich rodziców . Czym prędzej podbiegłam do nich i się przywitałam.Takiej reakcji bym się nie spodziewała :
Moja mama ryczała jak bóbr .. a tata był bliski płaczu .
-Nie płaczcie bo mi się to udzieli 
-Córeczko tak bardzo tęskniliśmy .. już myśleliśmy , że nigdy cię nie odzyskamy - odparł tata 
-Och tato - i BAM .! rozpłakałam się .. nie tylko ja cierpiałam ale i moi rodzice .. zawsze mogę im wszystko .. dosłownie wszystko powiedzieć .. są moimi przyjaciółmi ..
- Zbierajmy się - odparła mama - musimy jeszcze kupić ci kilka rzeczy do pokoju .. w końcu ostatnim razem kiedy tu byłaś miałaś 14 lat , księżniczko trzeba kupić ci meble i dodatki a na zakupy ciuchów pójdziesz jutro sama -  mama ciepło się do mnie uśmiechnęła..
-Posłuchajcie idę dzisiaj na imprezę .. tak chyba robią dziewczyny w moim wieku .. - mama zrobiła dziwną minę , a tata się uśmiechał - obiecuje nie pić .. tylko taniec - córeczko masz 18 lat możesz robić co zechcesz .. a z resztą możesz wypić tylko uważaj na kaca morderce - zaśmiał się tata 
a mama tylko pokręciła z rozbawieniem głową .. Zbliżaliśmy się do jakiegoś meblowego ..
wysiadłam z samochodu i weszłam do budynku wybrałam sobie łóżko z pościelą :
 ( https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQsY2pQRTwPLWnPDk_LX5PMtW7fDSG2YUGWmwuS2oBlOWwTnEodfarxR74loho6Qcud7XQSrJdOqtt5bTgYatcx9W-cxxHe_GVsKyFHvoYZTpFfBJqs9UXzTkZadTv2ZjuehbIKHqbZY0/s640/leirvik-rama-ozka__0173473_PE327668_S4.JPG ) 

Wybrałam też toaletkę :
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpQ9JgZ7BXZKVX9npsGFkXPH9PACyRt8zl_qrKQW3_GFizF1dW8_c2lkNMNPa-DIV7oX3AshJcGx2VqIMLBv-x0N4_gzK3PrttpJTPhBcYvftdm39m8KUAj6Y6YoLW48mIquiCaFnCe98/s640/Bosch-PT_Magic-Book_Mirror-Mirror_final.jpg
I zasłony :
http://zafiro.pl/galerie/rolety/rzym/big/rolety_rzym_09.jpg

Po zapłaceniu rodzice podjechali jeszcze do spożywczego .. ja czekałam w samochodzie ..
-Selena kochanie kupiłam ci chipsy 
-Dziękuje mamo , a teraz moglibyśmy już jechać (?)
-Jasne , Sai jedziemy naszej córce spieszy się zobaczyć nasz stary dom
-Hahaha mamo nie przesadzaj nie taki stary - odezwałam się przez śmiech .. nasz dom był w sumie zajebisty :
http://www.rent-algarve.eu/public/Media/Object/v-517/big.jpg
Dlatego bo mama jest architektem .. a tata adwokatem .
Weszłam po schodach na górę do mojego starego pokoju .. fakt jest taki że miałam pokój jak księżniczka ale wtedy .. wtedy takie szczegóły się nie liczyły .. byłam dręczona .. miałam dość .. dlatego to zostawiłam .. po prostu miałam dość .
Na szczęście w pokoju mam swoją prywatną łazienkę .. poszłam wziąć prysznic .. i postanowiłam przygotować się na imprezę :
Makijaż :
http://snobka.trailer.sds.o2.pl/d319469ecab8992e0909c3da0aca82483bcdbe35

Włosy :
http://m.ocdn.eu/_m/8c12454eb41c7e4cb53764a40b985074,62,37.jpg

I najważniejsze kreacja :
http://www.yourstyle.pl/galerie/k/katrus-k007-rozkloszowan_37150.jpg

Po przygotowaniu się usłyszałam , że wibruje mi telefon 
sms od Nieznany :
Hej Selena podasz mi adres (?) :*
do nieznany :
STR .  alejka 4 domek 17 :)

Selena ktoś do ciebie - zawołała mama zbiegłam na dół - uważaj na siebie .. nie znasz go dobrze więc jak co uciekaj ile sił w nogach - wyszeptała mi mama do ucha 
-  okej mamooo 
- Bawcie się dobrze - krzyknęła ... szczerze .. to nawet nie wiedziałam jak się z nim przywitać ale spontanicznie go przytuliłam i powiedziałam 
-Hej Alan
-Hej Selena gotowa na impreze (?) 
-Jak nigdy - opowiedziałam i zaczęliśmy zbliżać się do jego samochodu . 
------------------------------------------------------------------------

I jak wam się podobało .? 

Czekam na szczere opinie <3 



1 komentarz: